Kopalnia „Bogdanka” odwołała się od decyzji ministra środowiska, który odmówił jej wydania koncesji na wydobycie węgla z pokładów w rejonie Chełma. Przedstawiciele kopalni twierdzą, że minister działa wbrew interesom Skarbu Państwa. O sprawie napisał „Nasz Dziennik”.
Pokładów węgla w rejonie Chełma sięgają 1,6 mld ton. Lubelski Węgiel “Bogdanka” uważa, że minister źle interpretuje przepisy prawa, a ponadto swoimi decyzjami opóźnia wydobycie węgla, co jest „działaniem wbrew ekonomicznym interesom Skarbu Państwa”.
Spółka argumentuje, że udzielenie przez resort zgody na wydobycie węgla z nowych bogatych złóż przedłuży żywotność „Bogdanki”, bo pokłady węgla leżą w pobliżu już eksploatowanych wyrobisk.
Ministerstwo tłumaczy jednak, że w minionym roku wydało koncesję na przeprowadzenie prac rozpoznawczych w tym rejonie australijskiej firmie PD Co. Australijczycy zapowiadają wybudowanie pod Chełmem kopalni za 2,5 mld zł, która rocznie będzie wydobywać 6-7 mln ton węgla i zatrudni ok. 2 tys. pracowników.