Czy było możliwe przewerbowanie gestapowca do Urzędu Bezpieczeństwa?

)

„W Cafe Niespodzianka w Warszawie odbyło się spotkanie z Magdaleną Gawin dotyczące jej artykułu “Pensjonat Jadwigi Długoborskiej” opublikowanego w ostatnim numerze „Teologii Politycznej”. Spotkanie prowadzili Mateusz Matyszkowicz i Barbara Schabowska.

Jej artykuł opowiada o Jadwidze Długoborskiej, która była siostrą cioteczną dziadka Magdaleny Gawin i matką chrzestną jej ojca. Długoborska była właścicielką pensjonatu w Ostrowi Mazowieckiej w okresie międzywojnia i w czasie okupacji niemieckiej. 11 listopada 1939 r. Niemcy przeprowadzili pierwszą na terenie Generalnej Guberni masową eksterminację około 500 ostrowskich Żydów. Tego samego dnia właścicielka niewielkiego pensjonatu, który mieścił się niedaleko “Czerwoniaka”, siedziby gestapo, udzieliła po raz pierwszy schronienia dziesięciu żydowskim mieszkańcom miasta, który potem podjęli próbę przedarcia się do Rosji Sowieckiej. Mimo zagrożenia życia Długoborska przechowywała Żydów do czerwca 1944 roku, kiedy to została zadenuncjowana przez jedną z pokojówek i po ciężkim przesłuchaniu zastrzelona przez gestapowca Antona Birkenfelda „Cyka” (pokojówka Marianna M. zginęła kilkanaście dni później, oskarżono ją o współudział). Do końca okupacji niemieckiej brakowało zaledwie dwóch miesięcy To właśnie “Cyk” – szef sekcji śledczej miejscowego gestapo i kat Ostrowi – jest negatywnym bohaterem opowieści Magdaleny Gawin”.

całość artykułu: Blogpress.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *