Głosowanie będzie odłożone? Jeszcze o ulicy 22 lipca

20140806_111822

31 lipca zakończyło się przedłużone składanie ankiet w sprawie zmiany nazwy ulicy 22 lipca w Abramowie. Wyników ankiety nie ma jeszcze na stronie Urzędu Gminy, ale możemy się domyślać, jak wypadły.

Wójt Gminy zawęził możliwość wypowiedzenia się na ten temat tylko do mieszkańców tej ulicy, choć sprawa wydaje się mieć szerszy zasięg. Jest to w końcu główna ulica w całej gminie.  Nawet radca prawny gminy na XXV sesji Rady Gminy w dniu 27 marca  (co można zobaczyć na nagraniu – 1.54.55 – 2.06.31) stwierdził: ” wymagane są konsultacje z mieszkańcami nawet nie tyle samej ulicy 22 lipca, co przynajmniej  miejscowości Abramów”. Czy inna decyzja wójta niż stanowisko radcy, była jego wyborem, czy podpowiedzią jego doradców – tego nie wiemy…

W tym wypadku zawężenie ankiety tylko do mieszkańców ulicy z przyczyn pragmatycznych dało przewidywalny wynik.

Czasami trzeba zmienić wiele, żeby wszystko zostało po staremu.

Nazwy ulicy nie  zmienią apele, te czy inne wpisy,  ale jedynie uchwała  Rady Gminy. Pozostaje tylko pytaniem czy będzie to decyzja tej Rady, czy już następnej wybranej w najbliższych wyborach na jesieni i czy w ogóle temat zostanie jeszcze podjęty? Być może głosowanie zostanie odłożone ad calendas graecas.

Żaden inny temat nie wywołał takiego oddźwięku w komentarzach, jak sprawa zmiany nazwy ulicy.  Wypowiedzi były przeróżne. Głównym argumentem przeciwko zmianie nazwy był czynnik pragmatyczny: wymiana dokumentów. Wydaje się jednak ,że sama historia tzw. Manifestu Lipcowego, a raczej kłamstw powielanych na jego temat, jest słabiej znana wśród czytelników. Dla zainteresowanych ciekawy artykuł na ten temat – czytaj TU

 

 

Komentarze do: “Głosowanie będzie odłożone? Jeszcze o ulicy 22 lipca

  1. Sylwia

    Szkoła w Abramowie jest położona na tej ulicy i jak wiadomo uczęszczają do niej uczniowie z całej gminy. Pracują w niej też osoby, które są z innych miejscowości. A więc zmiana nazwy ulicy też jest w ich interesie. Przepraszam, ale decyzja Wójta Gminy jest dla mnie po prostu nielogiczna…

    Reply
  2. ks. z Abramowa

    WIECEJ DYSKUSJI TA RADA JUŻ NIE PODEJMIE W SPRAWIE ZMIANY NAZWY ULICY 22 LIPCA- GDYZ WIEKSZOŚĆ – MA TAKA ŚWIADOMOŚĆ JAK CI ,CO PRZYWIEŻLI MANIFEST PKWN Z MOSKWY DO CHEŁMA I LUBLINA W 1944.
    Lepiej będzie jak Rada Gminy opublikuje wysokość zarobków, Pana Wójta i jego mocodawców , oraz diety radnych, i kiedy RADNI UCHWALALI 2 PODWYŻKI DLA WÓJTA oraz stan zadłużenia gminy !! Po to powstały strony internetowe U.G.Abramów ! Bo jak więcej wiesz, swobodniej głosujesz w wyborach. A jak nie wiadomo o co chodzi … to wiadomo,że o pieniądze …!

    Reply
    • Mieszkaniec Gminy

      proponuję odwiedzić stronę BIP Urzędu Gminy w Abramowie która działa od 2002 http://ugabramow.bip.lubelskie.pl
      Zamieszczane są tam informacje ściśle urzędowe. Wystarczy trochę chęci i wszystko tam można znaleźć.

      Reply
  3. Kazia

    A skoro zaglądamy do kieszeni wójta to My parafianie chcieli byśmy wiedzieć ile ks z Abramowa zarabia miesięcznie a może tygodniowo? I czy zarobki są adekwatne do wykonywanej pracy???

    Reply
    • Ja

      „Wy parafianie”… Ha, myślałem że z krzesła spadnę. Czy może jest pani jedną z tych PARAFIANEK co to zwykły biegać z najnowszymi gminnymi plotkami do jednego z powiatowych brukowców?
      Toć ksiądz nie żyje na garnuszku podatników! W przeciwieństwie do was, urzędników!!!
      A może pani Kazimiero, idąc w ślady tych których czcicie nazwą głównej ulicy, wkrótce zechcecie zakopywać zmarłych w jakimś dole pod lasem? To będzie takie…. „postępowe”.

      Z ww powodu, dochody księdza niewiele mnie obchodzą,w przeciwieństwie do wynagrodzeń niektórych funkcjonariuszy UG.
      Do księdza mogę mieć jedynie żal o to że angażując się w bądź co bądź słuszną sprawę, przyjął złą strategię i przypadkiem przy okazji robi krecią robotę z czego zapewne cieszą się i zacierają ręce poprzednicy obecnego wójta. Wie ksiądz może komu co poniektórzy gminni urzędnicy zawdzięczają tak wysokie pensje? Pewnie nie.
      Czemu używam określenia funkcjonariusze a nie pracownicy? Bo tak się zachowują…oczywiście nie wszyscy, ale jak wiadomo „łyżka dziegciu …” Zwłaszcza że niektórzy w godzinach pracy mają zwyczaj urządzać sobie spacery tą niesławną ulicą.

      A tak na marginesie, wie pani która gmina w powiecie najbardziej pasuje do określenia H.D. I KAMIENI KUPA?
      Wystarczy zapytać w Starostwie, albo – to tak nawiązując do ostatnich wypadków – w jednej z instytucji zajmującej się ubezpieczeniami społecznymi.
      I bynajmniej nie jest to zasługą obecnego wójta Kowalskiego, a poprzedników.

      Miałem jeszcze napisać o próbie przywłaszczenia sobie przez UG działki będącej własnością GS i tym że sprawa oparła się o sąd co naraziło UG (podatników) na koszty – wbrew temu co może się wydawać pośrednio wiąże się to negatywnym nastawieniem UG do zmiany nazwy ulicy… ale właśnie zaczyna się M jak miłość.

      Reply
  4. Redakcja Post author

    Komentarz Piksa nie został zatwierdzony, nie ze względu na treść zawartą we wpisie, każdy ma prawo do swojej opinii, ale ze względu na użytą formę. W polskiej kulturze zwracanie się do osoby duchownej per „pan ksiądz” uchodzi za obraźliwe. Ponadto jeśli ktoś chce prowadzić bezpardonową dyskusję w ostrej formie, powinien wystąpić pod własną tożsamością, jak zrobił to ks. proboszcz.

    Reply
  5. Piks

    To mnie nie przekonuje. Proszę rozważyć stworzenie BIP-u parafii, co będzie stanowiło o jawności działania tej instytucji. Może jakieś skany faktur, paragonów za usługi? Jawność przede wszystkim!

    Reply
  6. Jadzia

    Mam ślub kościelny i ochrzczone dzieci oraz dobrą pamięć i wiem, że przy każdej z tych uroczystości płaciliśmy osobno księdzu a osobno kościelnemu i organiście więc nie jest prawdą, że ksiądz dzieli się z nimi tym co dostaje 😉

    Reply
    • Electric

      To już nie te czasy, że słowo księdza jest święte. Teraz jest ono poddawane weryfikacji, bo mamy możliwości komunikacji i domagamy się jawności we wszytkich sferach życia publicznego. To są nasze wspólnotowe pieniądze i obrót nimi powinien być w pełni udokumentowany. Kontrola jest najwyższą formą zaufania. Ksiądz jest tylko człowiekiem, przecież mógł się pomylić, że dzielił pieniądze między siebie, organistę i kościelnego 😉
      A gdyby to wszystko było na fakturze to mielibyśmy jasny obraz prawdy o finansach parafii. Jest już w Polsce coś takiego jak parafia z BIP-em? Nasza mogła by być pionierem w dziedzinie jawności. Co wy na to?

      Reply
  7. Exel

    W okresie od 8 września 2014 do 5 października 2014 mszy wg ogłoszeń na stronie naszabramow.pl było 87 + 3 śluby wiec nie wiem kiedy było tylko 30 mszy? 😉 Nawet ilość mszy dzieląc na dwóch księży to będzie 43 – 44 ale nie 30 😉

    Reply
  8. kazek

    Jawność i przejrzystość finansów parafii jest istotna i pożądana, ponieważ jest oznaką dobrych relacji we wspólnocie, jaką jest parafia. Jednak taka jawność i uczciwość musi być dwustronna np. osoba która rozlicza powinna przedstawić swoje datki na potrzeby parafii – ile rocznie na tacę + kolęda + wydatki na inne cele. Dałoby to pewien obraz, ilu tak naprawdę parafian utrzymuje parafię – 30 – 40%? Jest jedna istotna rzecz, która w tych komentarzach jest pomijana a którą stosunkowo łatwo dałoby się przeprowadzić, chodzi o wydatki np. na remonty, gdzie powinien być ogłaszany przetarg na wykonanie i komisja powołana z pośród radnych dokonywałaby wyboru i rozliczała realizację wspólne z ks. proboszczem. Wytrąciłoby to broń oponentom, którzy krytykują i rozliczają a sami często nie dają nic, albo niewspółmiernie do swoich możliwości.

    Reply
  9. Szymon Kula

    To rozmowa o ulicy czy o ksiedzu proboszczu?? Ludzie, nie zagladajmy do kieszeni innych, jesli ktos Nam nie zaglada !!!
    Tak naprawde sprawa zmiany ulicy zostala potraktowana marginalnie, nikt sie w temat nie zaglebil odnosnie zarowno strony finansowej tej sprawy, jak rowniez tego ile czasu ma mieszkaniec ulicy 22 lipca na zmiany w dokumentach ( tzw. karencja) itd itp. No chyba nie w rok musial by to zrobic…

    Reply
    • Zdunek

      Przepraszam, ale to sam „ks. z Abramowa” rozpętał dyskusję o pieniądzach. A duchowieństwo nie powinno się wtrącać w sprawy finansowe, bo samo jest znane z dość oryginalnego podejścia do tematu dóbr doczesnych. Dyskusja jest jaka jest – wolny kraj wolnych ludzi. Nikt tu nikogo nie obraża tylko omawiamy sprawy szczególnie istotne dla parafii. Ktoś tu starał się udowodnić, że ksiądz kłamie przytaczając statysyki ślubów. Ja nie jestem tak radykalny w ocenach – ksiądz to człowiek, mógł się pomylić, bo to ludzka rzecz. Ale parafialny BIP musi w końcu powstać. Źródła finansowania kościoła muszą być jawne. Operacje finansowe muszą być jawne. Kiedy z doczesnych spraw finansowych robi się „tajemnicę wiary” to wiara Kościoła się zatraca i otwierają się bramy piekielne, o czym pięknie mówi NASZ (bo nie tylko JPII jest nasz) Papież Franciszek nawiązując do afer z udziałem Banco Ambrosiano. Nie rozumiem dlaczego księża tak bronią się przed jawnością? Przecież to może działać tylko na naszą wspólną korzyść. Czyste, klarowne finanse to powód do dumy. Oświadczenia majątkowe są bardzo na miejscu. O ile wójta i radnych wybieramy sami i to często znaczną większością głosów, są to ludzie nam znani to ksiądz jest przysyłany z daleka, przez biskupa, my nie mamy wpływu na to kim on jest. Taka osoba tym bardziej powinna podlegać pod nadzór wspólnoty.

      Reply
  10. Chrześcijanin

    Widać tu różnicę między potrzebami owczarni, a potrzebami pasterza. Owczarnia mówi „nie tylko chleba!”, a pasterz tylko o chlebie.
    Zamawianie mszy, podobnie jak płatne odpusty to szkodliwy relikt, który został stworzony w celu nieprzyzwoitego bogacenia się elitarnej części kościoła. Każdy rozumny Chrześcijanin wie, że Boga nie obchodzą sprawy materialne i najlepszym wstawieniem za bliskimi jest modlitwa, żal za własne grzechy i czynienie dobra bliźniemu. Och, jak naiwnym trzeba być, by sądzić, że ziemski grosz podsypany plebanowi, który może zmienić wyrok boskiego Trybunału. W wypowiedzi „a czy Ty już zamówiłeś msze, za swoich bliskich zmarłych.” nie widzę żadnej różnicy między księdzem, a „ubezpieczycielami” żerującymi na starszych ludziach wmawiając im perspektywę ciężkiej choroby i śmierci, która stanie się obciążeniem dla ich bliskich skłaniając do wykupienia tzw. ubezpieczenia od zgonu. Zachęcam serdecznie – więcej miłości do bliźniego, więcej pomocy dla sąsiadów, rodziny. Więcej życzliwości w sklepie, ostrożności i uprzejmości na drogach i wtedy będziemy lepszymi ludźmi. Poświęćcie czas dla swoich dzieci, dla dzieci znajomych. Uczcie szacunku do kolegów, właściwego zachowania w świecie. Pieniądze wydane na cele religijne nie uspokoją waszego sumienia, nie sprawią, że staniecie się lepszymi ludźmi. Bądźmy w końcu CHRZEŚCIJANAMI, a nie tylko polskimi katolikami.

    Reply
    • Ja

      A’propos…coś mi się wydaje że z ciebie „chrześcijaninie” taki chrześcijanin jak z koziej … worek na mąkę.
      Uparliście się i trolujecie próbując wzorem Bzdety Wyborczej wykręcić kota ogonem.

      Tak się przejąłeś bliskimi zmarłych a tych których okradali, torturowali, i mordowali czerwoni aswabaditiele wychwalasz pod niebiosa….bo coś mi się zdaje że niczego tak nie będziesz bronił jak tej pamiątki komunizmu.
      Tylko patrzeć jak na świetlicy ustawicie niedługo popiersie Stalina.
      Powinieneś mieć nick „hipokryta”.

      Założę się że ws. afery z dowozami dzieci do szkół aż taki prospołeczny nie byłeś.
      A sprawa miała szerszy wydźwięk, pojawiła się nawet w tv publicznej, nie tylko w jakimś brukowcu tak jak ta ulica imienia zbrodni (albo jak mówią niektórzy, ul. ludzi z wojłoku).

      Reply
  11. Mała Mi

    Właśnie przez takich księży się ludzie odwracają od kościoła! Księże Szlachetka ciągle słyszę jedynie z pańskich ust o pieniądzach i władzy, jakoś nigdy nie usłyszałam żeby np. komuś ksiądz udzielił za darmo sakramentu. Może warto się zająć właściwymi zajęciami dla księdza! Jeśli zarabia ksiądz 1500 zł to gratuluję umiejętności oszczędzania bo ja zarabiając takie pieniądze jeżdżę 18 letnim autem a ksiądz całkiem nowym Mistubishi. A Papież Franciszek wzywa do ubóstwa…. To może ksiądz dla przykładu przesiadł się na rower a samochód przekazał na cele parafialne? poza tym czy parafianie mają interes w remoncie plebanii czy jej utrzymaniu? Czy ksiądz się martwi że parafianie nie mają wyremontowanych domów a bywa tak że nie mają podstawowych wygód typu łazienka czy kuchenka gazowa? Społeczeństwo jest teraz oświecone i nie dadzą sobie wymawiać głupot i słuchać z ambony głupot księdza. Niech ksiądz się raczej zajmie szerzeniem ewangelii a nie wtrąca się do polityki bo niedługo może ksiądz w kościele zamiast ludzi zobaczyć puste ławki!

    Reply
    • Ja

      Oczywiście, parafianie nie mają interesu w utrzymywaniu plebanii, kościoła, cmentarza itd.
      Oczywiście tandetny plastik którego „dobroduszni” parafianie tacy jak ” Mała Mi” nanieśli i zasypali nim cały cmentarz też ksiądz na własnych plecach powinien wynosić.

      Oczywiście tacy „dobroduszni” parafianie jak Mała Mi, Chrześcijanin, czy inne Piks’y to ludzie z kryształu którzy nigdy nie odstawiali do skupu kozłka z 10% zawartością piachu, nie kantowały na zwrotach za ON, płacą abonament tv, nie leją chloru do mleka, nie korzystały z umorzeń składek na KRUS (gdy jeszcze pobierane były w UG) – skutkiem czego UG może mieć teraz małe kłopoty, nie dawały w łapę lekarzom i nie starały się o renty czy odszkodowania na pdst. dokumentacji uzyskanej w ten sposób, nie odrabiały swoim dzieciom lekcji…, no dobra, z tymi lekcjami to już przesadzam.
      Nie zarzucam tych wszystkich…, nieuczciwych zachowań tobie Mała Mi czy tobie Piks, ale zastanówcie się najpierw zanim rzucicie kamieniem – ups, już rzuciliście. Ale jeśli nawet żadne z ww zachowań was nie dotyczy, to czy przypadkiem nie znajdzie się coś innego?

      Ja sam też w niektórych kwestiach mam inne zdanie niż ksiądz ( ws. ulicy akurat mam takie samo), raz czy dwa nawet tu wymieniliśmy się uwagami – nazwanie tego sporem byłoby przesadą.

      A teraz zwrócę się do zwolenników tej niechlubnej nazwy ulicy.
      Wiem że niektórzy tu będą niezadowoleni bo nie udało im się jednak całkiem zepchnąć tematu na inny tor.
      Co byście powiedzieli gdyby ktoś przyszedł dziś wieczorem do waszego domu, zgwałcił żonę czy córkę, okradł, a gdybyście się stawiali to wpakował by wam kulkę w potylicę? Czy nazwali byście jego imieniem ulicę przy której mieszkacie. To pytanie retoryczne, nic byście nie powiedzieli…trudno jest mówić z dziurą w potylicy.

      Zanim zaczniecie bredzić o wyzwoleniu i odbudowie, odpowiedzcie sobie gdzie wyjeżdżacie wy lub wasi najbliżsi za chlebem? Nie do Rosji tylko do Irlandii….nie mylić z Drugą Irlandią (odbudowaną a raczej zbudowaną przez ludzi z wojłoku).

      PS To nie ja podkablowałem do ubezpieczalni o tych składkach. Określenie „ludzie z wojłoku która mi się podoba i jest jak najbardziej adekwatna zaczerpnąłem z pewnej antykomunistycznej gazety.

      Reply
  12. Redakcja Post author

    Drodzy Czytelnicy! Staramy się nie cenzurować wpisów, dlatego umieściliśmy również te ostatnie. Uważamy jednak, że ta dyskusja do niczego nie prowadzi i nie wiąże się merytorycznie z artykułem. Dawanie dobrych rad może sprawiać satysfakcję, ale nic nie zmienia… Jeżeli ktoś dobrze życzy wspólnocie parafialnej i czuje się osobą wierzącą, powinien czynnie zaangażować się w życie wspólnoty. Co do uwag skierowanych pod adresem ks. Proboszcza: jeśli ktoś uważa, że robi coś nie tak, pierwszą rzeczą byłoby napomnienie go w cztery oczy – tylko to może służyć dobru. Wypisywanie swoich żalów i zastrzeżeń na portalu bez wzięcia imiennej odpowiedzialności za swoje słowa razi łatwym populizmem i niczego nie zmienia.
    Jest październik, a więc czas na różaniec, modlitwę w intencji parafii, proboszcza….

    Reply
    • Chrześcijanin

      Bardzo Was szanuję jako redakcję, że dopuszczacie do głosu ludzi o różnych poglądach. Nie rozumiem natomiast dlaczego tak napominacie ludzi, którzy odważą się krytykować władze parafialne. Każda władza ziemska podlega ludzkiej ocenie. Nie popieram agresywnych wpisów (wpis Małej Mi był pewnie pisany pod wpływem znacznego wzburzenia) ale dyskusja na ten temat musi być kontynuowana, bo tylko rozmowa i świadomość istnienia ludzi myślących podobnie do nas może doprowadzić do pozytywnych zmian. Na razie zaczyna się od wpisów anonimowych, które ukazały istnienie pewnego problemu. Jeśli dobrze ludzie z naszej parafii dostrzegą, że w swoich poglądach nie są sami, że Kościół Chrystusa odnawiany przez Ojca Świętego Franciszka może się odrodzić wtedy ruszy prawdziwa aktywność społeczna. W tej chwili człowiek, który ma podobne poglądy do naszych wiele ryzykuje napominając duchownego podczas rozmowy w cztery oczy. Ale kiedy będziemy razem, kiedy staniemy jako wspólnota przed naszym ziemskim pasterzem to on poczuje się zobowiązany do należytej posługi względem nas. Nie skreślajmy Księdza Szlachetki, bo przecież to nie jest zły człowiek! Chce żeby cmentarz, kościół, plebania wyglądały schludnie. Z pewnością rozumie też potrzebę jawności informacji finansowych, bo są to pieniądze Kościoła, czyli nas wszystkich.
      Teraz wystarczy umieścić sprawozdania finansowe na stronie internetowej, a potem w miarę możliwości kolejnych faktur oraz dokumentów potwierdzających dochody. Ta Parafia ma szansę stać się wzorcem dla całej Polski!

      Reply

Skomentuj Piks Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *