Od kilku lat na terenie naszej gminy coraz bardziej uwidacznia się działalność bobrów. Ślady tej działalności najlepiej widoczne są na łąkach wokół Glinnika. Sądząc po skutkach, bobry znalazły tu idealne miejsce do życia i pozyskiwania materiału na budulec.
Niestety ich obecność nie jest tu przez wszystkich mile widziana. Dla wielu osób działalność bobrów to jedynie dewastacja i szkody w drzewostanie. Ale czy szkody są aż tak wielkie? Bobry z reguły wybierają gatunki drzew mniej cenne dla człowieka – najczęściej osikę, czasem brzozę.
Dla rolników utrapieniem są też tamy w rowach melioracyjnych, które powodują częściowe spiętrzenie wody. Ile w tym realnego zagrożenia i szkody oceńmy sami. Z mojej strony zachęcam do znalezienia kompromisu w tej sprawie i nie traktowania przyrody wyłącznie pragmatycznie.
Tekst i zdjęcia: Leszek Kozak