„Pogotowie Radiowe” Radia Lublin w Glinniku

glinnik

 

Foto: zrzut ze strony Radia Lublin

W cyklicznym programie Radia Lublin – „Pogotowie Radiowe” w poniedziałek 3 września można było usłyszeć mieszkańców Glinnika i wójta Artura Chomiuka. Sprawa w którą zaangażowało się radio dotyczy podziału gruntu przy bloku mieszkalnym w Glinniku. Audycję można odsłuchać na stronie „Radia Lublin”, poniżej tekstu i zdjęć są wypowiedzi mieszkańców Glinnika i wójta.

Link do audycji – https://www.radio.lublin.pl/news/pogotowie-radiowe-2578880

Komentarze do: “„Pogotowie Radiowe” Radia Lublin w Glinniku

  1. Ja

    Czy ja dobrze zrozumiałem?
    Mieszkańcy bloku kupili nieruchomość z działką o powierzchni ponad 20 arów a w rzeczywistości dostali 18?
    Teraz nagle po kilku latach wójt przypomniał sobie o obietnicach budowy placu zabaw i wierząc w naiwność mieszkańców Glinnika postanowił rzucić pęto kiełbasy wyborczej w postaci placu zabaw. Placu który na łapu capu chce budować na terenie który być może nie jest własnością gminy.
    No i niech ktoś mi powie że UG nie tkwi mentalnie w PRL-u. Najpierw przegrany parę lat temu przez UG proces z GS gdzie również wójt usiłował dokonać aneksji nieruchomości. Potem zażarty bój UG i urzędników o zachowanie nazwy ul. 22-go lipca i quasi referendum pod czujnym okiem urzędnika. Teraz plac zabaw. Miejmy nadzieję że UG choćby dla zachowania pozorów nie wyda tak jak niektóre miasta 30 tys. na huśtawkę, plastikową zjeżdżalnię która po 2 latach popęka oraz na kiczowatego konika ze sklejki na sprężynie od zawieszenia jakiegoś dostawczaka.

    I ten tani trik „niech mieszkańcy bloku złożą odwołanie” to nie będę musiał wywiązywać się z obietnic bo wskutek lat zaniedbań budowa siłą rzeczy zostanie wstrzymana i będzie usprawiedliwienie dla nihilizmu na kolejnych parę lat a winą obciąży się mieszkańców. Tym sposobem mieszkańcy gminy będą się żarli między sobą zamiast patrzeć urzędnikom na ręce. Wypisz wymaluj warszawka. Ciekawe czy to prawda co mówił wójt że już coś tam zamówił? Jeśli tak, to ciekawe czy UG będzie musiał płacić kary za niewywiązanie się z umowy jeżeli okaże się że część terenu jednak nie jest własnością gminy i budowa zostanie wstrzymana?

    UG stać na procesy, najwyżej wyremontuje się mniej dróg.

    Reply

Skomentuj a Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *