Czas pokaże, jak w przyszłości będzie wyglądać elektrownia wiatrowa, być może będzie tak, jak na załączonej powyżej fotografii z bloga „Elektryka Prąd Nie Tyka”. Na razie, co by nie mówić, nasza gmina i gmina sąsiednia są energetycznie zabezpieczone. A teraz na poważnie stawiamy pytanie, kto po zamortyzowaniu turbin i ich kompletnym zużyciu dokona ich rozbiórki i rekultywacji terenu? Czy to jest ujęte w formie umów zawartych na piśmie, czy będzie podobnie jak z niektórymi drogami rozkopanymi i rozjechanymi ciężkim sprzętem?
Foto z internetowej strony: http://elektrykapradnietyka.com