19 października jest liturgicznym wspomnieniem bł.ks. Jerzego Popiełuszki i zarazem 33 rocznica jego męczeńskiej śmierci. Ks.Jerzy zginął za mówienie prawdy, której bali się rządzący w PRL z sowieckiego nadania komuniści. Mówienie prawdy zagrażało systemowi społecznemu i politycznemu PRL, który oparty był na kłamstwie i wynikających z niego przywilejach.
Oto co mówi o swoim przyjacielu księdzu Jerzym ks. Stanisław Małkowski, który też był na ubeckiej liście śmierci..
..”Bł. ks. Jerzy Popiełuszko w prosty sposób odwoływał się w swoim nauczaniu i kapłańskiej postawie do wiary, modlitwy, prawdy, dobra, ofiary krzyża, wspólnoty miłości, solidarności serc, dlatego po świadectwie słowa i krwi uznany jest przez Kościół jako męczennik za wiarę. W ślad za beatyfikacją przyszło wszczęcie procesu kanonizacyjnego, w odpowiedzi na cudowny znak dany od Boga. Bł. Jerzy wzywał i z nieba wzywa do poznania prawdy, która wyzwala, do odwagi i męstwa w walce ze złem, do nadziei na zwycięstwo dobra. Doświadczenie solidarności i stanu wojennego rozumiał jako wezwanie do opowiedzenia się po stronie życia, prawdy i dobra wbrew ówczesnemu zakłamaniu.
Orędzie bł. Jerzego nie straciło swojej mocy i aktualności. Wojna przeciwko wierze, nadziei i miłości trwa, katolicyzm i patriotyzm są w Polsce zagrożone, obraz Boży jest niszczony, sens wspólnoty i tożsamości ludzkiej podważany. Odpowiednikiem pojednania przeciwko Jezusowi uczniów faryzeuszów jako przedstawicieli władzy religijnej ze zwolennikami Heroda jako poddanymi władzy państwowej jest dzisiaj zgodna próba zakłamania prawdy o męczeńskiej drodze bł. Jerzego. O tę prawdę upominał się bezskutecznie św. Jan Paweł II.
Jeżeli bł. Jerzy ma stać się patronem narodowego pojednania, trzeba oprzeć się na prawdzie, a nie na jej ukrywaniu. Prawdy nie chcą sprawcy i mocodawcy zbrodni dokonanej na ks. Jerzym i na Polsce.
W imię czego i w myśl jakiego pojednania nie szukają ani nie chcą prawdy o nowej postaci stanu wojennego i publicznego zakłamania ci, którzy oddają cześć ks. Jerzemu jako męczennikowi za wiarę i prawdę, a zarazem chcą widzieć w nim patrona pojednania ofiary z katem bez spełnienia koniecznych warunków?”…
Źródło:( za dakowski.pl) – Warszawska Gazeta 17 – 23 października 2014 r. KOMENTARZ TYGODNIA




