Źródło:wpolityce.pl
Na 3629 pracowników Centrali 1707 posiada powtarzające się nazwiska, a 206 mieszka bądź jest zameldowanych pod tymi samymi adresami.
– to jedno z wielu odkryć dokonanych przez CBA w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, która najwyraźniej stała się „rodzinnym” przedsięwzięciem Polskiego Stronnictwa Ludowego.
Dziennik „Rzeczpospolita“ opisuje wnioski pokontrolne CBA. Są one, nawet jak na polskie warunki i rzeczywistość rządów PO i PSL, zatrważające. ARiMR zatrudnia m.in. męża siostry, brata żony i siostrę żony dyrektora oddziału podkarpackiego.
Całość w :http://wpolityce.pl/wydarzenia/73654-ludowcy-obsiedli-agencje-restrukturyzacji-i-modernizacji-rolnictwa-rodzinami-i-znajomymi-nawet-kontrolerzy-cba-byli-pod-wra

Grunt to być przy władzy, ciepła posada dla siebie i rodziny. ŻEBY NIE BYĆ RODZINĄ TRZEBA BYŁO ZMIENIĆ NAZWISKO I ADRES. Ale tak jest na każdym szczeblu samorządów. Nie ważne kto co wie i reprezentuje, ale jakie posiada zaplecze. Niby ARiMR stworzona dla chłopów, a ludowcy wywodzą się z tego ŚRODOWISKA.
czy ktoś w końcu zwalczy tę zieloną pajęczynę?
To nie pajęczyna, to już „kokon”!!