niewygodne.info – Polski paradoks: mamy najtańszą żywność w UE, ale musimy na nią przeznaczać znacznie większą część swoich zarobków niż inne nacje

Zasada jest bardzo prosta: im bogatsze i zamożniejsze społeczeństwo, tym procentowy udział dochodów, które są przeznaczane na zakup żywności jest mniejszy (więcej wydaje się wówczas na przedmioty zbytku, dobra trwałe i luksusowe). Im społeczeństwo biedniejsze, tym procentowy udział dochodów, które są przeznaczane na zakup żywności jest większy (a tym samym mniejsze są wydatki przedmioty zbytku, dobra trwałe i luksusowe). Niestety wśród członków UE Polska należy zdecydowanie do tej drugiej kategorii państw. Pod tym względem nieznacznie wyprzedzamy jedynie Rumunię, Litwę, Łotwę i Estonię…

Eurostat opublikował raport, zgodnie z którym najtańszą żywność w Europie można kupić w Bułgarii, na Węgrzech oraz w… Polsce. Mimo to Polacy należą do jednej z najuboższych nacji w Europie. Po czym można to poznać? – Po tym na co i w jakim udziale wydaje się zarobione pieniądze. Okazuje się, że mimo niemal najtańszej żywności w całej Unii Europejskiej Polacy, aby móc się wyżywić, muszą wydać o wiele większą część zarobionych przez siebie pieniędzy, aniżeli obywatele innych państw europejskich. A to jest bardzo poważny symptom biedy. 

Okazuje się, że w 2013 roku udział wydatków na wyżywienie i mieszkanie w dochodach przeciętnego Kowalskiego wyniósł aż 46,3 proc. Dla porównania – udział wydatków na żywność i mieszkanie w dochodach przeciętnego obywatela Unii Europejskiej wynosi zaledwie 31 proc. (tj. ponad 15 proc. różnicy). Najgorzej wypadamy jeśli chodzi o udział wydatków na jedzenie – aż 1/4 dochodów przeciętnego Polaka jest przeznaczana na ten cel. Dla porównania – przeciętny Francuz na jedzenie wydaje 16 proc. swoich dochodów, przeciętny Niemiec – 12,1 proc., a Brytyjczyk jedynie 11,8 proc. Co to oznacza w praktyce? Przeciętny obywatel państw zachodnioeuropejskich znacznie więcej swoich dochodów może przeznaczyć na inne wydatki, takie jak odzież, zdrowie, kultura, dobra trwałe czy dobra luksusowe. Po opłaceniu kosztów mieszkania i żywności zostaje mu bowiem w kieszeni znacznie więcej pieniędzy niż przeciętnemu Polakowi.

Źródło: http://niewygodne.info.pl/artykul5/02325-Wysokie-wydatki-na-zywnosc-to-powazny-symptom-biedy.htm

Komentarze do: “niewygodne.info – Polski paradoks: mamy najtańszą żywność w UE, ale musimy na nią przeznaczać znacznie większą część swoich zarobków niż inne nacje

  1. karol

    Pierdoły. Przeciętnemu polakowi po opłaceniu rachunków, mieszkania i żywności nie zostaje nic! Tak zwany symptom od pierwszego do pierwszego.

    Reply

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *