Tego dnia straż pożarna interweniowała kilkakrotnie. Jak niewiele potrzeba, aby sytuacja stała się groźna, a jej skutki trudne do odwrócenia. Czasami wystarczy chwila nieuwagi, wyrzucony niedopałek, czy bezmyślne wypalanie trawy, aby doszło do poważnego w swoich skutkach pożaru. Nie wiemy, jak było w sytuacji przedstawionej na zdjęciach, ale pożar był na tyle niebezpieczny, że gasiło go 8 jednostek z terenu powiatu (m.in. z Abramowa) oraz ludzie, którzy znaleźli się w okolicy i pomagali, ile mogli.
To wydarzenie miało miejsce 26 marca w czwartek, po ugaszeniu tego pożaru straż interweniowała w podobnych przypadkach jeszcze dwukrotnie w gminie Michów: w Ostrowie i Młyniskach.To pokazuje, jak w tym okresie trzeba zachowywać się odpowiedzialne, a w szczególności nie można wypalać traw.
Red.
Zdjęcia: Roman Adamczyk