Afery, wzrost zadłużenia, masowa emigracja i wyprzedaż resztek majątku narodowego… Czyli „Złoty Okres” dla ekipy Bronisława Komorowskiego

Nie potrafię zrozumieć dlaczego urzędujący prezydent próbuje nam wmówić, że gigantyczne afery, korupcja, nepotyzm, wzrost zadłużenia o 100 proc., 3 miliony emigrantów, 100 tys. nowych urzędników, pluszowy militaryzm i wyprzedaż resztek majątku narodowego to „złoty okres dla Polski”. Czy on naprawdę żyje już w zupełnie innej rzeczywistości? 

„Trzeba być ślepym żeby nie widzieć, że żyjemy w złotym okresie dla Polski” – krzyczał kilkanaście dni temu podczas swojej konwencji wyborczej Bronisław Komorowski. Ja ślepy nie jestem, ale złotego okresu nie potrafię dostrzec. Widzę za to niekończące się pasmo afer (hazardowa, stoczniowa, autostradowa, stadionowa, informatyczna, taśmowa, gazowa, wyciągowa, amber gold), korupcji i nepotyzmu na szczytach władzy. Widzę masową emigrację moich rodaków (szacuje się, że w ubiegłym około 3 miliony osób przebywało na stałe poza granicami Polski). Widzę drastyczny wzrost zadłużenia mojego kraju spowodowany bezmyślną polityką ciągłego zaciągania przez rząd nowych długów. Widzę jak kurczy się armia i liczba żołnierzy zdolnych bronić terytorium Polski w razie agresji nieprzyjaciela, zaś rośnie „armia” urzędników i biurokratycznych barier. Widzę jak władza wyprzedaje resztki majątku narodowego (banki, fabryki, zakłady przemysłowe) i kombinuje jak zabrać się za wyprzedaż dóbr naturalnych (nocna próba zmiany Konstytucji w sprawie Lasów Państwowych jest tego najlepszym przykładem).

Źródło: http://niewygodne.info.pl/artykul5/02161-Zloty-Okres-dla-Komorowskiego-i-jego-ekipy.htm

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *