Bogucin – nieoczekiwany przebieg spotkania z posłami

DSCN2189

 

Dość nieoczekiwanie skończyło się sobotnie spotkanie z posłami PIS-u w sali „Podolanki” w Bogucinie, ale o tym za chwilę. Jak informowaliśmy na naszych łamach, gościem spotkania (obok posłanki z Ziemi Lubelskiej – Małgorzaty Sadurskiej) miał być poseł do Parlamentu Europejskiego mec. Janusz Wojciechowski, który jednak z pewnych ważnych względów przełożył spotkanie na inny termin. Bardzo dobrze zastąpił go poseł z Mazowsza Henryk Kowalczyk, wiceminister rolnictwa w latach 2006-2007, który przygotował prezentację obrazującą m.in.stan faktyczny budżetu rolnego i poziomu dotacji rolnych w kontrze do propagandowych tricków ekipy Tuska, który podpisany przez siebie projekt budżetu na lata 2014-2021 przedstawia jako sukces, w czym wspomagają go „zaprzyjaźnione media”. Ale chyba nie tylko pokazanie prawdy rozjuszyło obecne na spotkaniu liczne i dobrze zorganizowane grono przedstawicieli partii, która mieni się jedynym obrońcą chłopa, ziemi i lasu (a w rzeczywistości chodzi raczej o obronę zdobytych wpływów i stanowisk).

Wydaje się że jednym z powodów, ze względu na które ci aktywiści partyjni ( z prominentnymi osobami lubelskiego PSL-u) przybyli do Bogucina, była chęć rozliczenia nieobecnego posła Wojciechowskiego (byłego lidera PSL-u) za opuszczenie ich szeregów. Jako że teraz mamy okres Wielkiego Postu,pewnie chcieli zrobić mu rachunek sumienia i zadać pokutę, ale trudno liczyć na to, że byli koledzy chcieli by dać mu rozgrzeszenie, co to, to nie..  Atakowany niejako w zastępstwie  poseł Kowalczyk wyszedł obronną ręką nie tylko merytorycznie (demaskował kłamliwe zarzuty), ale kontrował oponentów również poziomem kultury i opanowaniem.

DSCN2197

Niestety rolnicy, którzy przyszli na spotkanie po to, aby uzyskać jakieś informacje, czy zadać pytanie posłom, nie mogli tego zrobić, ponieważ nieustannie dominowali „jedyni obrońcy chłopa” zakłócając przebieg debaty.

Prowadzący spotkanie, a zarazem jeden z głównych organizatorów, wiceprezes LIR Gustaw Jędrejek zmuszony był przerwać  zadawanie pytań, ponieważ przekształciło się w jednostronne monologi członków lub sympatyków PSL.  W końcowych słowach przeprosił rolników za taki obrót sprawy i w skrócie przedstawił aktualne problemy, z którymi obecnie borykają się rolnicy i które mogłyby by być  szerzej omówione, ale ze względu na zakłócanie przez publiczność spotkania, nie mogły być podjęte.

Posłanka Małgorzata Sadurska zapewniła, że w takiej sytuacji zrobi wszystko, aby doprowadzić do przyjazdu posła Wojciechowskiego do Garbowa.

Uczestnikami tego burzliwego politycznego wydarzenia byli również mieszkańcy Abramowa i Michowa, niestety pomimo zapewnionego środka transportu, w niezbyt znacznej liczbie.

Obszerna relacja ze spotkania z posłami została zamieszczona na stronie Nasz Garbów ( patron medialny spotkania) a oto fragment:

 

Sprawozdanie lekko refleksyjne po spotkaniu z posłami PIS, Małgorzatą Sadurską i Henrykiem Kowalczykiem jak też niestety ze zorganizowaną grupą zakłóceniową związaną z PSL

0012

W ostatnią sobotę w Bogucinie, w sali restauracji “Podolanka” odbyło się spotkanie z panią poseł Małgorzatą Sadurską oraz posłem Henrykiem Kowalczykiem, wiceministrem rolnictwa w latach 2006-2007. Pan minister wygłosił bardzo merytoryczne wprowadzenie, w którym została naświetlona sytuacja w rolnictwie ze szczególnym uwzględnieniem wyników negocjacji unijnych.

W swoim wystąpieniu minister Kowalczyk stwierdził, że:

“Tusk sprzedał polskie rolnictwo….Polska straciła najwięcej pieniędzy ze wszystkich krajów unijnych bo aż 12,3 % w stosunku do poprzednich kwot”

Zwrócono również uwagę na różne kłamstwa i manipulacje byłego ministra rolnictwa z PSL, Stanisława Kalemby oraz jego nieudolność i słabą decyzyjność. Podkreślono, że cyfry negocjacyjne podawane przez ministerstwo są sztucznie pompowane poprzez podawanie ich w kwotach z dodaniem współczynnika inflacyjnego, który będzie osiągnięty  dopiero za parę lat, a nie według odniesienia z 2011 roku, do którego trzeba się odnosić. To jest tak jakby ktoś zapytany ile zarabia, podawał kwotę za lat z uwzględnieniem przyszłej inflacji.  Minister Kowalczyk zwrócił uwagę, że jest to nadużycie i manipulacja. Realna kwota dofinansowania na rolnictwo wynosi: 28,8 mld euro i jest o 12,3% niższa od poziomu z poprzedniego okresu. Końcowy wyniki negocjacji unijnych to jest wielka klęska rządu PO-PSL, zwłaszcza, że rządzie od 6 lat zasiada partia teoretycznie chłopska, która w nazwie ma przymiotnik “ludowy”.

Zakłócanie spotkania przez zwolenników PSL

Więcej: Nasz Garbów

Red.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *