„Większość dziennikarzy to funkcjonariusze na froncie walki ideologicznej”.
„Rząd działa na rzecz obalenia Polski” – mówił Grzegorz Braun w Radiu Wnet. „Podatki powinny być niskie i proste. W takiej sytuacji więcej pieniędzy wpłynie do budżetu państwa. Ale dla wprowadzenia takich rozwiązań trzeba mieć wolę, a ten rząd działa na rzecz obalenia państwa Polskiego” – powiedział reżyser, pisarz oraz kandydat na prezydenta.
Gość Poranka Wnet wskazał, że kampania wyborcza jest dla niego szansą na prezentowanie nietypowych dla polskiej debaty publicznej tez i narracji. „Kampania będzie okazją, żeby się podłączyć pod tą niemiecką szczekaczkę, która od lat na nas szczeka. Jeśli chodzi o prawo do równego dostępu do mediów to wszyscy wiemy jak to wygląda w post-PRL. Jeśli chodzi o media reżimowe (państwowe) to już tam mój stryj pilnuje dostępu, tak aby żadna mysz się nie prześlizgnęła. Ale moje nazwisko, chyba po raz pierwszy mi zaprocentowało, bo zaczyna się na druga literę alfabetu, dzięki czemu jestem na pierwszym miejscu listy kandydatów. Więc można powiedzieć, że jestem kandydatem numer jeden w tych wyborach” – tłumaczył Braun.
Dodał, że jego program „streszcza się w trzech słowach: wiara, rodzina, własność”. „Chodzi oczywiście o wiarę rzymsko-katolicką, a z tego wysnuwa się cały świat wartości i etyki, a więc prawa i całej konstrukcji państwa. Jeśli chodzi o rodzinę to władza, którą nazywam warszawską, cały czas atakuje władzę rodzicielską, jak w przypadku pozwalania nieletnim na używanie tabletki „po”, bez zgody rodziców. A jeśli chodzie o własność to Polacy podlegają ciągłemu uciskowi i wyzyskowi fiskalnemu. Władza zmawia się przeciwko społeczeństwo, tworzą się państwowe kartele, które wyciskają pieniądze od obywateli” – tłumaczył.