Ponad miesiąc upłynął od publikacji Gazety Wyborczej dotyczącej wizyty w Marcinowie specjalistów z komisji rabinicznej ds. cmentarzy żydowskich. Artykuł mówiący o poszukiwaniu miejsca pochówku w Marcinowie, Żydów z Michowa i okolicy, którzy zginęli w 1942 roku w trakcie przeprowadzania ich do Kurowa, nie jest szerzej znany mieszkańcom. Fakt historyczny, który miał miejsce w Marcinowie przed ponad siedemdziesięciu laty, w młodym i średnim pokoleniu jest mało znany, aczkolwiek żyją jeszcze mieszkańcy, którzy byli tego świadkami, bądź znają to wydarzenie z opowieści i ich relacja byłaby cenna. Jeśli ktoś z czytelników ma wiedzę na temat tego wydarzenia, jak i na temat wizyty delegacji w Urzędzie Gminy, opisanej w gazecie, zapraszamy do podzielenia się na naszej stronie. Cały artykuł z Gazety Wyborczej można przeczytać na stronach internetowych gazety – Tutaj.
Nie żebym się znowu czepiał ale…
Czy nie lepiej by było opublikować własny nieco obszerniejszy artykuł na ten temat zamiast nabijać pagerank Bzdecie Wyborczej?
Z dotychczasowych świadków którzy nie złożyli wyjaśnień po linii znanego bajkopisarza Grossa wspomniana komisja nie była zadowolona więc poszukuje innych „świadków”.
No i jeszcze ten politycznie poprawny ton który narzuca ww. brukowiec.
„w trakcie przeprowadzania ich do Kurowa”.
PRZEZ KOGO PRZEPROWADZANYCH?!
Na pamięć młodego pokolenia nie ma co narzekać w sytuacji gdy w przestrzeni publicznej zaczyna (nie od wczoraj) królować politycznie poprawna retoryka.
Ten krótki wpis miał i dalej ma na celu wywołanie dyskusji, ewentualnie uzupełnienie relacji, link do GW miał przedstawić informację źródłową. Bo my o sprawie dowiedzieliśmy się z Twojego komentarza do programu sesji i Twój komentarz jest pierwszy do tego wpisu, a może napiszesz coś więcej? Wpis ma sporo wyświetleń, mimo to brak jest reakcji czytelników, panuje niezrozumiała obojętność lub nawet pewnego rodzaju lęk przed komentowaniem. Jest to dość charakterystyczne dla naszych mieszkańców. I na koniec – konstruktywna krytyka poprawia jakość tekstów.
PS. Do tematu Marcinowa wrócimy.
Wiem tyle ile napisałem.
Wszyscy chyba wiedzą że mogiła ma się znajdować w południowo-wschodniej części zarośli zwanych „olszyną”.
Najwcześniejszy okres jaki ogarniam pamięcią to okres stanu wojennego więc nic więcej nie wniosę do tematu.
Obszar (fragment zarośli) nie jest zbyt wielki więc trochę dziwne że niczego tam nie znaleźli.
A moja lekka irytacja którą być może dało się zauważyć jest spowodowana pogłoskami jakoby rząd pracował nad projektem wypłaty odszkodowań za holokaust.
W sprawie odszkodowań są sprzeczne informacje, jak jest naprawdę pokaże przyszłość. Głosowanie było – http://wirtualnapolonia.com/2014/06/15/jak-glosowali-poslowie-w-sprawie-odszkodowan-za-holocaust/- są tez inne interpretacje tego głosowania – http://histmag.org/Polscy-urzednicy-dementuja-odszkodowania-za-Holokaust-9593
Zobaczymy. Pozdrawiam