IV rocznica katastrofy smoleńskiej – relacja uczestnika Ryszarda Kozaka.

DSC01133

 

Godz. 8.41 – Piotrków Trybunalski. Tutaj też tak, jak w wielu miastach Polski, czas jakby

zatrzymał się na chwilę, byśmy symboliczną minutą ciszy mogli oddać hołd tym, którzy

zginęli pod Smoleńskiem. Nawet pogoda podobna jak przed czterema laty.

Po złożeniu kwiatów przy pomniku ofiar Katynia wyruszamy do Warszawy. Jest nas mniej

niż w latach poprzednich i co najbardziej smutne – brakuje młodzieży.

DSC00911

Cóż, może patriotyzm, podobnie jak wiara, to też rodzaj łaski, której należy doświadczyć…

Stolica wita nas zatłoczonymi ulicami, niekończącymi się korkami i … słońcem, które

powoli nieśmiało przedziera się przez ciężkie deszczowe chmury. Idziemy od razu pod Pałac

Prezydencki. Tutaj też ludzi na razie jakby mniej niż przy poprzednich rocznicach. Być może

przyczyną jest środek tygodnia, normalny dzień pracy… Zresztą od kilku dni w TV straszono

fatalną pogodą.

DSC00988

Jest jednak coś, co odczuwam zawsze w tym miejscu, to ten autentyczny klimat

serdeczności i normalności. Obok mnie babcia z dwójką wnucząt częstuje cukierkami.

Właściciel pobliskiej kawiarni wynosi na wielkiej tacy kawę z dumą prezentując wpięty w

klapę marynarki znaczek z prezydencką parą.

Młode uśmiechnięte dziewczyny rozdają za darmo patriotyczną prasę. Cieszą taki gesty.

Tworzą ten swojski klimat, którego nie da się podrobić, wyreżyserować. Kto był w tym

miejscu z pewnością podzieli moje odczucia. To jest właśnie ten nasz kawałek Polski- wolnej

Polski.

Na wielkim telebimie wystawionym nad sceną relacja na żywo z posiedzenia Zespołu

Parlamentarnego, później następuje prezentacja filmu „Prezydent”.

Jest nas coraz więcej, nareszcie przybyło więcej młodzieży . To budujące. I jeszcze widok,

który uwielbiam – to morze biało-czerwonych flag.

DSC01004

Pozytywnym zaskoczeniem jest spokój stróżów prawa, którzy tak często swym butnym,

prowokacyjnym zachowaniem wprowadzali niepotrzebny zamęt na tego typu uroczystościach

(oczywiście ku uciesze „rzetelnych” komentatorów z TVN 24 i bajkopisarzy z ul.Czerskiej).

Na scenie Jan Pietrzak – człowiek legenda i Paweł Piekarczyk – bard, ostry komentator

rzeczywistości. Stoję blisko sceny, ścisk niemiłosierny. Właśnie przemawia Jarosław

Kaczyński: „… na kłamstwie nie da się niczego zbudować potrzeba nam prawdy, prawda

wyzwala…”

DSC01053

O 19.00 w Bazylice Św.Jana Chrzciciela rozpoczyna się Msza św. w intencji ofiar

katastrofy, homilię głosi bp Antoni Dydycz: „… postawa tych co zginęli i tych co walczą o

prawdę smoleńską umacnia nas w wierze w Boga i w miłości do Polski, Smoleńsk to nasza

współczesna Golgota…”

Po Mszy św. tysiące osób rusza w Marszu Pamięci. Jest nas tak dużo. Taki widok raduje

serce, podnosi na duchu, dodaje wiary. Jednocześnie w głowie rodzi się pytanie, czy

wystarczy nas, gdy przyjdzie ten moment, by zdać ważny życiowy egzamin politycznej

dojrzałości, by tak, jak Zmartwychwstały Chrystus mogła zmartwychwstać nasza Ojczyzna,

czego sobie i wszystkim życzę.

Ryszard Kozak (tekst i zdjęcia)

więcej zdjęć: nasze zdjęcia

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *