Projekt studium: zamiast wiatraków panele słoneczne?

marcinów

Ważna informacja na początek: do 24 lutego będzie można zapoznać się ze studium  i składać uwagi do drugiego wyłożenia projektu w sposób określony w obwieszczeniu z dn.13 grudnia 2013 r. Jak na razie mieszkańcy naszej gminy nie wykazują większego zainteresowania propozycjami zawartymi w opracowywanym projekcie, a szkoda, bo w stosunku do pierwszego wyłożenia są to dość istotne zmiany. Wykreślony został zapis umożliwiający lokalizację urządzeń wytwarzających energię z odnawialnych źródeł, czyli elektrowni wiatrowych, zamiast tego pojawił się nowy pomysł:                                                                                                                                                                                                  „W obszarach rolniczej przestrzeni produkcyjnej nie objętych formami ochrony przyrody, o których mowa w przepisach ustawy o ochronie przyrody, oraz nie wchodzących w skład systemu przyrodniczego gminy (ekologiczny system obszarów chronionych), dopuszcza się możliwość lokalizacji farm fotowoltaicznych na gruntach nie wymagających zgody na zmianę przeznaczenia na cele nierolnicze. Realizacja infrastruktury dla farm fotowoltaicznych na zasadach jak dla elektrowni wiatrowych”

Czym jest fotowoltaika? Najkrócej mówiąc, jest to wytwarzanie prądu elektrycznego z promieniowania słonecznego za pomocą paneli słonecznych. Jak na razie jest to technologia bardzo droga w stosunku do konwencjonalnego wytwarzania prądu i na skalę przemysłową wymaga dość dużych terenów. Wpływ oddziaływania na środowisko związany z budową farmy fotowoltaicznej  znajduje się na str. 20 – prognozy oddziaływania na środowisko.

np_solar

  W opracowywanym projekcie studium nie zostały wyznaczone tereny pod ewentualne inwestycje fotowoltaiczne na terenie naszej gminy, co w opinii również projektanta tego studium, może zostać zanegowane przez instancję wyższego rzędu (województwo), ale z innej strony niekoniecznie, ponieważ na dzień dzisiejszy nie ma jasnej wykładni, czy grunt pod fotowoltaikę wymaga odrolnienia. Na pytanie, kto złożył wniosek o umieszczenie w studium zapisu o fotowoltaice, nie uzyskaliśmy jednoznacznie brzmiącej odpowiedzi. Formalnie żaden inwestor nie złożył takiego wniosku, zapis do projektu został zgłoszony  „na zaś” przez urzędników gminy.

   Powstaje pytanie, czy w przypadku tak  uchwalonego studium (w takim zapisie) wykluczy to powstanie elektrowni wiatrowych. Otóż można mieć  pewne wątpliwości, chyba że zostanie uchwalona przez Sejm ustawa dotycząca odnawialnych źródeł energii (prace trwają, a jest tam zapis odsuwający turbiny na znaczną odległość od siedzib ludzkich). Aktualny plan zagospodarowania przestrzennego, jak i obecny projekt studium nie obejmuje wszystkich działek z terenu naszej gminy (sąsiednie gminy- Kurów, Żyrzyn, Końskowola i inne mają plany obejmujące cały obszar gminy).  W tej sytuacji stwarza to pewne możliwości dla inwestorów (wystąpienie przez inwestorów do wójta o określenie warunków zabudowy dla terenów nie objętych planem- temat przerabiany w ubiegłym roku), tym bardziej, że występują  rozbieżności interpretacyjne – czy wieża turbiny wiatrowej jest budowlą, czy urządzeniem infrastruktury technicznej.

Są jeszcze inne zagadnienia, nieporuszone tutaj, jak rozwój sieci elektroenergetycznych ,telekomunikacyjnych, dróg ,kanalizacji i.t.p. Z całością można zapoznać się bezpośrednio w urzędzie gminy, bądź na stronach internetowych abramów.pl                                                                                                                                                                                             Ostatecznie o kształcie studium zadecydują władze gminy t.j. Wójt i Rada Gminy.

Witold Komsta

Komentarze do: “Projekt studium: zamiast wiatraków panele słoneczne?

  1. Greg

    Wpisanie w studium zagospodarowania przestrzennego elektrowni słonecznych to aberracja
    Nie wiem kto to robił ale chyba z gminą Abramów ma nie wiele wspólnego Ci którzy tu mieszkają zdają sobie sprawę z klimatu jaki u nas występuje
    Być może Autor ma rację iż jest to pozostawienie furtki dla wiatraków
    Choć dla mnie to nie ludzie są dla gminy a Gmina dla ludzi
    To powinno być motto dla wójta i rady
    Greg
    Ps. Zwracajmy uwagę kogo wybieramy:)))

    Reply

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *