PiS żąda od premiera moratorium na budowę elektrowni wiatrowych. Eksperci jednogłośnie twierdzą, że pakiet energetyczno-klimatyczny podpisany w 2008 roku przez Donalda Tuska jest niekorzystny dla Polski.
Wyjaśniają, że pakiet zobowiązuje do zwiększenia odnawialnych źródeł energii w finalnym zużyciu do 15 proc. W efekcie wiąże się to z powstawaniem masowych farm wiatrowych, które rujnują zarówno krajobraz jak i codzienne funkcjonowanie mieszkańców. W tym kontekście podczas konferencji w sejmie poseł Anna Zalewska z PiS zapowiedziała, że jeśli Donald Tusk nie zareaguje, politycy PiS przygotują ustawę ws. moratorium.
– Rząd absolutnie nie podejmuje żadnych dyskusji nt. zmian przepisów, usprawnienia i zróżnicowania owej energii odnawialnej, w związku z tym taka determinacja – żądanie moratorium. Jeżeli Donald Tusk nie zatrzyma elektrowni wiatrowych, Prawo i Sprawiedliwość przygotuje taką ustawę, która będzie moratorium. Jednocześnie w następnym tygodniu spotykają się stowarzyszenia, które bronią mieszkańców w całej Polsce i będą poważnie zastanawiały się nad kolejnymi ruchami związanymi z zatrzymaniem tego, co dzieje się przy lokalizacji farm wiatrowych. To jest sytuacja, która dotyczy każdej gminy. W każdej gminie w Polsce jest na jakimś poziomie postępowanie związane z lokalizacją farm wiatrowych –akcentowała Anna Zalewska.
Źródło: Radio Maryja
