Ostatnie sesje Rady Powiatu w Lubartowie powinny być interesujące również dla czytelników Naszego Abramowa, którzy może mniej interesują się sprawami całego powiatu, a bardziej terenem naszej gminy. Otóż przy omawianiu projektu wieloletniej prognozy finansowej, jak też projektu budżetu na 2016, padły pytania dotyczące gminy Abramów. Pytania zadała Teresa Zielińska – Radna do Powiatu z Abramowa. Gwoli wyjaśnienia: pytanie padło po tym, jak omawiane (a następnie głosowane) były projekty realizacji przedsięwzięć drogowych na najbliższe lata na terenie powiatu. Projekty dotyczyły wspólnej (powiatu z gminami) realizacji przedsięwzięć drogowych na terenie gmin Jeziorzany, Kamionka, Kock i Michów. Wnioski w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich można składać do 14 stycznia 2016 r. Jakie zaakceptowane zostały drogi z terenu tych gmin, oraz o propozycji uchwały klubu radnych PIS dotyczącej włączenia do projektu drogi z terenu Gminy Abramów ( Wolica – Marcinów) w II części.
Poniższy tekst jest cytatem z protokołu z XI sesji rady z dn. 25 listopada.
Radna Teresa Zielińska zapytała, czy do projektów brana była Gmina Abramów, a jeśli nie, to dlaczego?
Kierownik Jolanta Skiba – Gmina Abramów na etapie uzgodnień nie wyrażała na piśmie chęci przystąpienia do tego typu przedsięwzięcia. Natomiast z tą Gminą prowadzone są rozmowy innej natury.
Wicestarosta Kazimierz Sysiak uzupełniając powyższą wypowiedź wyjaśnił, że jest w kontakcie z Wójtem Gminy Abramów, który wykazywał ostatnio inicjatywę, która dotyczy m.in. drogi w Glinniku. Wójt deklaruje duże zaangażowanie finansowe – nawet wykonanie drogi w 100% z własnych środków. Wystąpił do Zarządu z wnioskiem o udostępnienie tej drogi na cele budowlane. Zarząd analizował wstępnie ten wniosek, jednak w proponowanej formie nie można tej drogi udostępnić. Zostanie zaproponowane, przekazanie zadania w formie uchwały podjętej na następnej sesji oraz użyczenie nieruchomości w celu wykonania inwestycji na tej drodze.
Radna Teresa Zielińska stwierdziła, że jest zorientowana w sprawie 100% pokrycia kosztów. Radna rozmawiała z Wójtem, który mówił, że na temat inwestycji ma szereg korespondencji stanowiącej o negatywnym działaniu. Radna mówiła, że jest jej bardzo przykro, że Gminy Abramów w ogóle nie bierze się pod uwagę do jakiejkolwiek inwestycji.
Starosta Fryderyk Puła odnosząc się do powyższego mówił: Rozmowy zostały rozpoczęte już w wakacje, po pierwszych sygnałach o planowanym na sierpień naborze wniosków. Wówczas nie było żadnej reakcji ze strony samorządów gminnych. Nabór się przeciągnął, a w tej chwili jest już ogłoszony. Jeśli chcemy złożyć wniosek, to w pierwszej kolejności Zarząd musiał podjąć decyzję, a w następnej podejmie Rada. Starosta podkreślił, że jest ograniczona pula środków, stąd nie można wybrać 20-30 dróg, chociaż takie są potrzeby. Po drugie, w tym naborze wybrane przez Zarząd drogi będą punktowane. Jeżeli, po wstępnej ocenie, niektóre drogi nie spełniają kryteriów, to nie ma sensu zgłaszać takich dróg i ponosić kosztów dokumentacji, zawierać porozumień, bo byłyby to działania pozorowane.
Tak więc, po wielu dyskusjach, biorąc pod uwagę deklaracje samorządów – udział środków własnych jest bardzo ważny – zapadły decyzje, co do czterech wskazanych dróg. Natomiast, jeśli chodzi o gminę Abramów, to na terenie tej gminy bardzo dużo było robione w poprzedniej kadencji. Były nawet zarzuty ze strony radnych, że na terenie tej gminy robi się dużo, a na terenie innych nie. Przyszła, zatem kolej na inne gminy. Odnosząc się do stwierdzenia o jakiejś licznej korespondencji, Starosta zauważył, że są to może 2-3 niezobowiązujące pisma. Tymczasem, z tych czterech samorządów są konkretne deklaracje o udziale dużych środków własnych, w wybranych inwestycjach drogowych.
Nasza gmina zajęta chodzeniem po sądach a nie inwestycjami drogowymi. Wróciły stare konflikty na szczeblu wójt – starosta. Zapomnijcie o jakichkolwiek inwestycjach.Tyle w temacie
Wyborcy na pewno władzom i radnym to zapamiętają.Przysłowie ” Gdzie dwóch się bije tam trzeci korzysta”,pasuje do tej sytuacji , Na pewno inne gminy skorzystają, Abramów sobie na to popatrzy.
To już wszystko jasne. Wójt chce zakupić walec. Będzie sam robił drogi. Trzeba jeszcze zakupić urządzenie do rozkładania asfaltu i wtedy razem z Zastępcą wyremontują i wyasfaltują nam wszystkie drogi. Proponuję tylko żeby były szersze niż ta zrobiona ostatnio na Kolonii Wielkolas (totalna porażka). Podobno wójt miał pozwolić aby tam jeździł autobus i zabierał nasze dzieci do szkoły, ale powstała super ścieżka rowerowa. Po raz kolejny daliśmy się wykiwać. Zresztą podobnie było z drogą za Kaplicą i innymi inwestycjami w Wielkolesie. Elvis ma rację, proponuję aby wójt zostawił swoje stare upodobania z „włóczeniem się po sądach z wszystkimi i o wszystko” a zaczął śladem poprzedniego wójta współpracować razem z Powiatem, powstało wtedy w gminie Abramów tyle dróg. Wszystkim nam to na pewno będzie się to opłacać.
Problem miejcie do radnych zakładam, że zostali poinformowani o szerokości asfaltu. Nie jestem pewnien, ale wydaje mi sie, ze droga za kaplica zajmowal sie poprzednik wojta. Wielokrotnie widzialem jak robili droga np. kruszywem po tygodniu wszystko uciekalo z zasypanego dolka. Walec kupia pewnie do tych celow.
A asfalt??? Jeszcze jakiś zakład petrochemiczny gmina będzie musiała kupić. Będzie sprzęt, będzie asfalt… a młodzież szkolna w ramach czynu społecznego posłuży za siłę roboczą – odpracują jabłka 😀