Ostry atak zimy, czy duży spadek temperatury, to nie tylko kłopoty na drodze, czy kolei (słynne: „sorry, taki mamy klimat” ) ale również zwiększone ryzyko pożarów oraz zaczadzeń dwutlenkiem węgla. Potrzeba dodatkowego dogrzania pomieszczeń może spowodować tego rodzaju wypadki, których przyczyną może być nieostrożność, wadliwa, czy uszkodzona instalacja, zwarcie elektryczne lub inne podobne czynniki.Na terenie gminy Abramów w tym czasie doszło również do tego typu wydarzeń m.in.pożar sadzy w Michałówce, czy pożar domu mieszkalnego w Wielkiem. O tym ostatnim pisała prasa lokalna jak np Lubartowiak.online:
„Pożar w Wielkiem
Do Stanowiska Kierowania KP PSP w Lubartowie 31 stycznia o godz. 16:45 wpłynęło zgłoszenie o pożarze w miejscowości Wielkie gm. Abramów. W chwili przybycia na miejsce straży stwierdzono, że pali się parterowy budynek mieszkalny. Pożar stwarzał zagrożenie dla drugiego budynku mieszkalnego, który był bezpośrednio przyległy do obiektu objętego pożarem. Osób poszkodowanych nie było. Działania straży polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, odłączeniu instalacji elektrycznej oraz podaniu wody z dwóch linii gaśniczych do wnętrza mieszkania. Z uwagi na występujące duże zadymienie ratownicy pracowali w sprzęcie ochrony dróg oddechowych. Po ugaszeniu pożaru oddymiono pomieszczenia oraz usunięto tlące się elementy na zewnątrz. W działaniach trwających ponad trzy i pół godziny udział brał jeden zastęp z JRG Lubartów oraz zastępy OSP Abramów, Michów, Samoklęski, Wielkie oraz Syry”.
Źródło: Lubartowiak.online
fot. KP PSP Lubartów