Zdobywca olimpijskiego złota Zbigniew Bródka musiał samodzielnie zbierać fundusze na wyjazd na olimpiadę. Z pewnością nie musieli robić tego różnej maści działacze sportowi, którzy tłumnie pojechali do Soczi towarzyszyć naszym sportowcom…Teraz wiele osób, również tych najważniejszych w państwie, będzie chciało się ogrzać w blasku zdobytego przez niego złota.Trzeba podziwiać hart ducha i wytrwałość takich sportowców jak Bródka, to również dobry przykład dla młodzieży. Na koniec trzeba dodać, że Zbigniew Bródka mimo uprawiania tak wyczerpującej dyscypliny sportu pracuje zawodowo jako strażak.