I złapałem chłopaka w ramiona. Wywiad z Arturem cz. 2.
A.: Widząc jak Oktaw nabiera szybkości prędko podbiegłem kilka kroków dzielących mnie od niego, wyciągnąłem ręce i złapałem chłopaka w ramiona… Momentalnie ogromna siła jego uderzenia mnie trafia w prawy bark ramienia ręki, przewracając z nóg, stojącego na lodowo śnieżnym stromym stoku. Siła odrzuca nas razem spod ściany, staczając dalej razem stromo ze 100 metrów, gdzie […]